byłaby dobra informacja?
Do GW sięgam bardzo, bardzo rzadko i za każdym razem przekonuję się, że skręt w kierunku libertynizmu (bynajmniej nie liberalizmu) uczynił z niej przewidywalną i mdłą papkę strawną tylko dla - nadal sporej - grupy fanatyków oraz wyznawców Adasia Michnika (sorry za złośliwość ale ten gość mazgai się ostatnio jak dzieciak, któremu odebrano lizaka). Jest jednak jeden moment, dosyć istotny dla mnie, zwalczany przez środowisko Agory, który powoduje, że chciałbym by GW nadal mogła "nadawać". Otóż w latach studenckich zakochałem się w "Społeczeństwie otwartym i jego wrogach" Poppera. Wywarł na mnie duże wrażenie - podobnie jak na pewnym, nielubianym przez wielu inwestorze. Popper twierdzi, że w zdrowym społeczeństwie musi być walka idei. Należy falsyfikować idee, poglądy ale nie wolno zamykać ust osobom będącym w przeciwnym obozie politycznym czy religijnym. Adam Michnik od dawna robi coś dokładnie odwrotnego: swoim adwersarzom z prawej strony odmawia prawa do obrony dorabiając im gęby faszystów. To ordynarna metoda, stosowana w Europie już od lat pięćdziesiątych. Gazeta Michnika przyklaskiwała zwolnieniem w publicznej TV czy w Rzepie dziennikarzy krytycznych wobec PO blokując w ten sposób możliwość krytyki władzy. Stała się hegemonem i broniła tej pozycji każdymi dostępnymi metodami. Nie chciała pozwolić by poglądy centro-prawicowe czy prawicowe miały możliwość dotarcia do odbiorców. GW stała się w ten sposób wrogiem społeczeństwa otwartego. Inwestycja Sorosa w takie media odsłania jego hipokryzję
Dlaczego więc uważam, że gazeta Michnika powinna zostać na rynku? Otóż jeśli w ciągu najbliższych kilku lat będzie rządziło PiS to być może sytuacja mediów centrowo-prawicowych ustabilizuje się i będą miały kapitał, zasięg, odbiorców na podobnym poziomie co dzisiejsi liderzy. Chciałbym by wówczas stały na straży społeczeństwa otwartego. Bez ideowej i rynkowej konkurencji stoczą się bardzo szybko na poziom GW. Głupio bym się czuł za 8-15 lat gdybym musiał przepisać ten tekst zamieniąjąc GW na Gazetę Polską :).
