w polskich mediach: właściwie każdy program informacyjny zaczyna się od wywiadów, w których rozmówcy komplementują Obamę i krytykują Romneya. Przed chwilą usłyszałem, że na Romneya będą głosować głównie bogaci, biali mężczyźni którzy ukończyli 50 rok życia. Biorąc pod uwagę sondaże mówiące o równych szansach Obamy i Romneya można pomyśleć, że społeczeństwo amerykańskie składa się w połowie z bogatych, białych mężczyzn po 50 z jednej strony i reszty: w tym kobiet, młodych białych mężczyzn i kolorowych.
Pytanie brzmi dlaczego tak wielką niechęcią darzą Romneya TVP, Polsat czy TVN? Ten brak rzetelności, nieuprawnione i nachalne przekonywanie o przewagach jednego kandydata jest cechą charakterystyczną polskich mediów głównego nurtu. A może się mylę, a to skrzywienie w kierunku Obamy jest wynikiem zakupu czasu antenowego przez sztab Obamy? Ale w takim razie, kto im płacił w trakcie kampanii wyborczych w Polsce?
